Z Tobą zawsze

Z Tobą zawsze... ❤️❤️
Chcecie dać się porwać wspomnieniom własnego nastoletniego życia? Jeśli tak to koniecznie musicie sięgnąć po tą książkę:)
Autorka przedstawia nam historie zakochanej nastolatki, należącej do grupy wrednych dziewczyn...
Historia rodem z amerykańskich filmów. Też taka idea przyświecała mi kiedy ją czytałam. W książce pokazane były tak naprawdę dwa światy: wredne dziewczyny, które królowały, oraz Ci którzy byli z boku. Czy te światy mogły się połączyć? Główna bohaterka wprowadziła mnie nie tylko w swój świat nastoletniej miłości, ale także przybliżyła mi życie tzw metalowców :) Aura książki kręciła się właśnie wokół dobrego Rocka i metalu :) Lektura bardzo mnie porwała. Nadaje się idealnie na jeden wieczór. Napisana, prostym językiem, przez co tekst czyta się bardzo szybko. Pomysł na fabułę super:) Przypomina takie prawdziwe dobre love story, które czytałam będąc nastolatką. Zresztą cała książka, przeniosła mnie właśnie w moje nastoletnie czasy...
Jedynie do czego mogę się doczekać, to kod okładki :( Jaka ona by była piękna gdyby była zachowana w takim '' metalowym'' stylu
Polecam!

Zmyślenie

Wymarzony nowy dom Stelli, miał być tym jedynym wyjątkowym miejscem, w którym miała zacząć wszystko od nowa, zapominając o swojej przeszłości. Mimo niechęci swojego partnera przeprowadzają się do Westhill House. Ich sielankowe życie przerwa niespodziewany gość! Kobieta, która zastają przed domem nosi znamiona pobicia. Stella przeżywa szok kiedy kobieta oznajmia jej, że jest ofiarą przemocy domowej a do tego miejsca skierowano ją dzięki infolinii kobiet maltretowanych. Mimo, że się nie znają Stella postanawia pomoc Lori. Jednak coś dziwnego zaczyna się dziać w domu. Tajemnicze rysunki na ścianach, dziwne znaleziska Stelli, nie pozwalają na spokojne życie w domu o burzliwej przeszłości...



Historia zapierająca dech w piersiach. Pełna zwrotów akcji, tajemnic, kłamstw. Książka porusza bardzo ważny, zarazem delikatny temat jakim jest przemoc w rodzinie. Autorka idealnie przedstawiła swoich bohaterów, ich emocje względem danych sytuacji, zachowania, myśli. Pokazała jakie zmiany psychiczne zachodzą w osobach objętych przemocą, oraz jakie cechy charakteryzują oprawcę. Podczas czytania bardzo łatwo było mi wejść w tą historię, ponieważ była przekazana w jasny, prosty sposób. Dużym atutem była dla mnie nieprzewidywalność. Nie byłam w stanie przewidzieć końca tej historii, choć od początku wiedziałam że musi być tragiczna. Przez cały czas odczuwałam napięcie! Fabuła bardzo przemyślana, wprowadzająca momentami grozę. Odkrywanie tajemnic domu jak i historii ich mieszkańców było dla mnie dużym zaskoczeniem ale i przyjemnością. Cieszę się z tego że książka zawiera również przesłanie, głównie dla kobiet borykajacych się z przemocą, uświadamiając je, że nie są z tym problemem same. Skłoniła mnie do wielu refleksji.
Gorąco polecam

Zatruty ogórd

(...) Każdy pełni jakąś funkcję. Wszyscy są nikim, a każdy jest kimś...
Na Walijskiej farmie policja odnajduje ciała stu pięćdziesięciu osób. Ich śmierć przypomina rytualne samobójstwo. Nic w tym dziwnego ponieważ miejsce zagłady jest siedzibą jednej z sekt. Dla ludności nadszedł czas apokalipsy, do której starannie się przygotowywali. Jednak nie wszyscy zginęli. Parę osób przeżyło a wśród nich Jedyny, który może ich ocalić. Czy ocalali poradzą sobie w życiu "martwych"? Czy przeszłość da o sobie zapomnieć? .

Fenomenalny thriller @alexmarwood. Historia trudna, lecz fascynująca. Zostają przed nami otwarte drzwi do sekty. Autorka perfekcyjnie wprowadza swojego czytelnika w świat wspólnoty, przedstawiając ich obrzędy, oraz praktyki. Pozwala nam przeżyć to, co skrupulatnie opisuje. Historia opowiedziana jest z dwóch perspektyw: czasu przed końcem czyli czasu funkcjonowania sekty, oraz czasu martwych czyli życia po sekciarskiej apokalipsie.
Powieść skłania do refleksji nad naszym wolnym życiem. Zaskakuje oddaniem podwładnych wobec swojego guru. Zadziwiające dla mnie było to iż rzeczy czy sytuację dla mnie normalne w sekcie były wynoszone na piedestał. Historia przedstawiona w książce zdecydowanie mnie porwała. Czytałam wszystkie powieści autorki jednak ta pozostanie we mnie na długo! Podobała mi się bardzo! Za swój egzemplarz dziękuję @wydawnictwoalbatros. 

Skandal

Jak ważny w życiu jest wygląd oraz pieniądze? Pozycja społeczna nie zawsze idzie w parze z naszym sumieniem.

Każda kobieta chciałaby być piękną, niezależną a w dodatku pochodzić z bardzo zamożnej rodziny.

Właśnie taką kobietą, jest główna bohaterka, powieści Katarzyny Nowakowskiej - Julia.

Bohaterka wywodziła się z bogatej rodziny. Co prawda jej mama umarła jakiś czas temu, jednak pieczę nad nią przejął ojciec, który prowadził dobrze prosperującą firmę. Julia wraz z siostrą Igą, podjęły pracę w firmie ojca. Perfekcyjnie ułożony świat Julii zmienia się, w momencie kiedy zastępuje swoją siostrę na spotkaniu z Windsorem. Mężczyzna dość apodyktyczny, wywiera na niej duże wrażenie, wręcz ją onieśmiela. Dziewczyna odczuwa presję ze strony rodziny, gdyż Windsor jest jej  poważnym klientem.

Dziewczyna, dowiaduje się o problemach finansowych rodzinnej firmy. Dla ratowania ich sytuacji, zostaje zmuszona do wyjazdu z Windosrem , trwającym trzy miesiące. Julia wraz z miliarderem  udaje się do Nowego Yorku. Czy wybierając dobro firmy, dziewczyna przekroczy swoje granice, i wpląta się w romans z swoim podwładnym, który widocznie tego oczekuje? Do czego zdolna jest Famme fatale? Czy jej decyzja może wywołać skandal?

Przedstawiam Wam powieść kipiącą elegancją, oraz wysoką kulturą! Zarazem jest ognistą historią erotyczną. 

Julię poznajemy jako osobę poukładaną, posiadającą wiele zasad, których kurczowo się trzyma. Jest w pewnym sensie kobietą idealną ( nie licząc jej figury).

Niespodziewany wyjazd do Nowego Yorku, wyzwala w niej kobiece żądze. Przeistacza się z perfekcyjnej kobiety, w kobietę dominującą w świecie erotyki. W tym momencie książka eksploduje, swoją fabułą, niczym erupcja wulkanu. Autorka porzuca wcześniej przedstawione stereotypy, przenosząc czytelnika w świat spełnionych fantazji erotycznych. 

Erotyzm, który jest opisany w książce, przedstawiony jest jako zdrowe akty seksualne, pozbawione jakiejkolwiek brutalności, jednak w pewien sposób bardzo podniecające. 

Zachwycił  mnie sposób w jaki autorka, ukazuje przemianę psychiczną i fizyczną, swojej postaci, która ma istotny wpływ na jej dalsze losy. Zakończenie powieści jest zaskakujące, jednak idealnie dopełnia całość historii. Chciałabym zwrócić uwagę także na okładkę książki, jest wręcz idealna. W pewien sposób wyraża to, o czym jest książka.

Jestem zachwycona książką! Rzadko się zdarza, aby książka wciągnęła mnie do tego stopnia, że nie wykonuję żadnych czynności w domu, tylko czytam. Tutaj się to udało i przeczytałam ją w ciągu kilku godzin. 

Chciałabym również nadmienić że autorka, Katarzyna Nowakowska, tą właśnie ksiażkę napisała pod własnym nazwiskiem, nie używając pseudonimu, tak jak było to w poprzednich publikacjach.

Chciałabym bardzo podziękować Burda Książki za swój egzemplarz, natomiast autorce za to, że czytając powieść, i wcielając się w jej rolę, poczułam się idealną kobietą! 

Polecam z całego serca!! 

 

Satyricon

(...) Była to prośba ponownego odkrycia erotyki poprzez sztukę... W seksualności szukaliśmy tego co pogańskie, tego co święte.

Olivia na pierwszym roku studiów poznaje Renee i Rufusa. To oni zapoznają ją z swoim satyriconem. Wciągają ja w grę sztuce literaturze i erotyce. Jednak głównie eksperymentują z swoją seksualnością. Po 15 latach Olivia wraca w to miejsce. Miejsce pełne bólu, erotyzmu, tragedii. Jednak czy Olivia będzie objętna na Rufusa? .

Takiej książki jeszcze nie czytałam! To nie jest erotyk niczym 50 twarzy Greya...
Jest to książka którą porusza emocje, oraz moralność. Erotyzm pokazany jest jako sztuka, zainspirowana boginiami rzymskimi i greckimi. Biseksualizm jest normą w poznaniu swoich pragnień. Kazirodztwo jako dopelnienie rytuału i śmierć jako ofiarowanie.
Miałam wrażenie że bohaterowie tkwią w sekcie seksualnej w której pierwsze skrzypce grają Rufus i Renee, twórcy satyricona

Wszystko pokazane jest tutaj że smakiem. Tekst nie zawiera wulgarnych określeń. Wszystko związane jest z muzyką, sztuką, inspirowane antykiem.
Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie, mimo tego że czytało mi się ją bardzo ciężko. Napisana jest językiem sztuki więc czasem poprostu nie rozumiałam o co chodzi. Jest to zupełnie coś nowego. Zupełnie inne spostrzeżenie cielesności, uleglości. Wow!! Książkę odebrałam za punkty w @czytampierwszy.pl